Sylwester 2009

25 grudnia 2008, 03:46 · Lady with cigarette

Pokój, kilka świec, paczka faj, kartka papieru, coś do pisania, piwo, wino. Korespondencyjnie się nie napiję z nikim bo od nowego roku brak internetu, no i będzieta mieć mela z głowy.

Jak zabić karpia?

23 grudnia 2008, 13:28 · Lady with cigarette

(Tak się zastanawiam czy Cou jesteś tak głupi że zakładasz taki temat, czy chcesz wznowić ponowną dyskusję nie mającą nic na celu? Chcesz jakoś tknąć w te forum wesołą aure bożego narodzenia? Bo raczej śmierć niewinnej rybki nie jest tematem świątecznym nawiązującym do narodzin chrystusa a polską krwawą tradycją Składajmy ofiary ze zwierząt chrystusowi!!! VADER!! Pytanie w temacie jest jak najbardziej głupie:P Skoro wiesz z telewizji jak zabić takiego byka jakim jest człowiek, to z małą rybką sobie nie poradzisz...

Jak zabić karpia?

23 grudnia 2008, 11:31 · Lady with cigarette

Thal już to wcześniej zaproponowałem Ale jakoś mało zainteresowanych xD Nie trzeba być wprawiony. Wpiszcie sobie w google anatomia Yarpa, zobaczcie gdzie leży mózg i trach trzonkiem. Szybko i energicznie, jakbyście pukali młoteczkiem w kolano by podskoczyło Tylko nieco mocniej. Tylko nie za mocno, chyba że chcecie mieć świąteczną sałatkę mózgowo czaszkową na ubraniu.

Jak zabić karpia?

23 grudnia 2008, 00:38 · Lady with cigarette

Tłuczkiem? Ja tam nie jem jakiś zmutowanych gigantów Zresztą w ogóle nie jem karpi. Trzonkiem od noża kuchennego wystarczy. To widać po rybie gdy jest ogłuszona no i wtedy robi się to co opisał powyżej Karp. tzn Yarp. No sprzedawca w sklepie to potem nie da się pobawić pęcherzem albo czarnym rybim okiem (Gdy wysuszy się nieprzekłuty pęcherz rybi, to potem można nim strzelić jak napompowaną foliówką.)

Jak zabić karpia?

22 grudnia 2008, 19:29 · Lady with cigarette

Utopić trzeba:P

  • 1 strona
Wczytywanie...